Hi babes! W zasadzie to tytuł tego posta powinien zawierać słowo 'changes', lecz tak nie jest iż właśnie jedną z tych zmian jest nazywanie tytułów. Od tego posta będzie to wers piosenki, która aktualnie chodzi mi po głowie.
WYGLĄD BLOGA Na razie nie zamierzam zmieniać wyglądu bloga ponieważ ten bardzo mi się podoba. TEMATYKA BLOGA Na blogu jak na razie (przez ok. 1 mies.) nic się nie zmieni, lecz pracuję nad nowym projektem i na początku wakacji powinien się ukazać.
Dzisiaj taki krótki o tym co od kilku tygodni kryło się w mojej głowie ;)
Pamiętajcie że Was kocham! xx Link do piosenki która została umieszczona w tytule posta --> Pretty Girls
1. Ograniczasz się do jednego rodzaju muzyki czy słuchasz wszystkiego co ''wpadnie Ci w ucho'' ? Zdecydowanie tego co mi wpadnie w ucho ;)
2. Jaki styl muzyczny najbardziej lubisz ? Na prawdę różny. Wydaje mi się, że najczęściej jest to pop i rock, ale zależy to też od mojego humoru.
3. Należysz do jakiegoś fandomu? Tak, directioner i sheerios ♥
4. Ulubiona piosenkarka? Ogólnie słucham wielu ale najczęściej jest to Ariana Grande, Rihanna, Ellie Goulding i Sia.
5. Ulubiony piosenkarz? Justin Bieber i Ed Sheeran, ohh.. i Cody Simpson :)
6. Ulubiony zespół? ONE SEXY DIRECTION!!!! i 5SOS ♥ 7. Wolisz spokojną muzykę czy żywą? Raczej żywą. 8. Piosenki jakiego zespołu/wykonawcy zajmują najwięcej miejsca na twoim telefonie? 1D i 5SOS 9. Jaki masz dzwonek telefonu? Wydaje mi się, że na Iphonie nie można ustawić piosenek, więc mam wybrany ten "najpopularniejszy" xd
10. Jakiej muzyki najbardziej nie znosisz? Disco Polo i techno.
11. Jakiego artysty nie lubisz? Taylor Swift.
12. Lubisz śpiewać? I czy umiesz? Kocham ale nie umiem ;c
13. Jakiej stacji muzycznej słuchasz w radiu najczęściej? Nie słucham radia xd 14. Jaki program TV oglądasz najczęściej? MTV
15. Czy jest taka piosenka, którą słyszałeś tyle razy, że kiedy słyszysz ją teraz, od razu zmieniasz na inną ? Wszystkie piosenki zespołu PSY.
16. Czy ty i twoi przyjaciele/rodzice macie podobny gust muzyczny? NIE.
Hi Babess! Był taki moment w moim życiu, kiedy dosłownie wszyscy dookoła mnie mówili mi że jestem uzależniona od internetu, telefonu etc. Oczywiście moja odpowiedz za każdym razem była podobna. -Ta.. weź się zamknij, co? Na prawdę byłam głupia, że czasami spędzałam w internecie '24/7'. Najpierw odbywało się to w sposób, że dawałam sobie milion obowiązków, które muszę zrobić w ciągu 24h. Następnie wciągnęłam się w wir nauki, a jeszcze później mało co a popadłabym w depresję. Jednak tytuł jest podchwytliwy, moja olewka internetu etc. trwała ok. 2 tyg. Skończyła się. To jest moja kolejna wada: nie mam silnej woli.
Także, niektóre rzeczy nigdy się nie zmieniają ja znów wpadłam w 'zasadzkę' internetu i chyba trochę w niej posiedzę, jednak nie jestem tak bardzo uzależniona niż byłam wcześniej, wiec jest progres.